Obszar znajdujący się poza Górami Skalistymi miał być wspólnie użytkowany przez obie strony. Napływ kolonistów amerykańskich do Oregonu sprawił, że zorganizowali oni swój własny samorząd i wystąpili o włączenie ich do Stanów Zjednoczonych. W USA podniosły się nawet głosy za przedłużeniem granicy amerykańskiej aż do znajdującej się jeszcze w rękach rosyjskich Alaski, podjęte zostały nawet w tym celu przygotowania wojenne. Zawarty przez obie strony traktat w 1846 r. dzielił Oregon na dwie części wzdłuż 49 równoleżnika, pozostawiając jednak wyspę Vancouver w rękach brytyjskich. W ten sposób traktat z 1846 r. zamknął długi okres formowania się granicy pomiędzy Brytyjską Ameryką Północną i Stanami Zjednoczonymi, ukazując jednocześnie słabość dotychczasowej penetracji brytyjskiej na Zachodzie. W połowie XIX w. wzmocniono osadnictwo na tych terenach, w 1849 r. wyspa Vancouver uznana została kolonią Korony Brytyjskiej. Zasiedlenie tego terenu miało stać się troską Kompanii Zatoki Hudsona. W 1856 r. powstało nowe niebezpieczeństwo dla brytyjskiego Oregonu. Nad Pacyfikiem odkryto złoto i rozpoczął się tam napływ amerykańskich jego poszukiwaczy. Został on jednak powstrzymany przez gubernatora wyspy Vancouver, Jamesa Douglasa (1803 — 1877), pierwszego organizatora nowej kolonii brytyjskiej na terenie ziem kanadyjskich, Brytyjskiej Kolumbii, leżącej nad samym Pacyfikiem.