Paine górują nad Patagonią, to część masywu Cordillera de Paine na południu Chile. Mają wysokość 545 m. Masyw został opisany przez katolickiego księdza Agostini, który podróżował po Patagonii, w 1945 r., jako,, niezdobyta forteca, zwieńczona wieżami, pinaklami i monstrualnymi rogami wznoszącymi się zuchwale do nieba”. Michael Andrews zaś w książce Lot Kondora (1982) napisał,, Nie mogłem zapomnieć tych pionowych wieży krystalicznej przejrzystości powietrza, szalejących wichrów i kwietnych dywanów”. Rogi to nie jedyne dziwaczne szczyty w tych górach. Kiedy brytyjska podróżniczka lady Florence Dixie, odwiedziła Peru w 1879 r., ujrzała nad wzgórzami porośniętymi lasami,, trzy wysokie o czerwonawym odcieniu, kształtem przypominające do złudzenia Igły Kleopatry”. Nikt nie potrafi stwierdzić z pewnością, skąd wzięła nazwa Paine. Niektórzy twierdzą, że pochodzi od słowa oznaczającego w języku wymarłych Indian Tehuelche kolor różowy, inni, ze od nazwiska pewnego osadnika. Do lat 50. XX w. Mało, kto zapuszczał się w te strony, a szczyty, smagane burzami i gwałtownymi wichrami zachodnimi znad Oceanu Spokojnego, były wciąż nietknięte ludzką stopą. Północną Wieżę Paine zdobyła dopiero w 1958 r. włoska ekipa, którą kierował Guido Monzino. W 1963 r. brytyjscy alpiniści, Chris Bonington i Don Whillans, wspięli się na środkową wieżę. Ogromne, wyrzeźbione przez lodowiec granitowe obeliski, zwane Wieżami Paine, wznoszą się w pobliżu południowego krańca Andów. Zwierzęta powracają do swych siedzib w Pantanalu i rozmnażają się tu przez całą porę suchą trwającą od maja do października. W jeziorkach jest pod dostatkiem pożywienia w postaci uwięzionych w nich ryb i innych zwierząt wodnych. Ostre, przeszywające ucho krzyki przypominających gęsi skrzydłoszponów obrożnych mieszają się ze skrzeczeniem różnobarwnych papug, a wśród lilii wodnych brodzą długoszpony krasnoczołe poszukujące ślimaków i owadów. Obok różowych warzęch i kaczek piżmowych żerują czaple, kormorany oraz brodźce. Najbardziej niezwykły spośród ptaków Pantanalu jest zabiru argentyński, gatunek bociana. Dorosły osobnik sięga do ramienia średniego wzrostu mężczyzny, a rozstaw jego skrzydeł wynosi 3 m. Ma czarną, łysą głowę i czerwoną kryzę i kremowe upierzenie. Indianie Tupi-Guarani, najstarsi mieszkańcy Pantanalu, nazywają te ptaki, tuiuiu, czyli,, niesione wiatrem”. Żyją tu tez kajmany krokodylowe, które często wygrzewają się na słońcu na brzegach jeziorek, oraz 6-metrowe dusiciele anakondy, czyhające na ofiary na płyciznach, niemal cale zanurzone w wodzie. Przez cale stulecia Indianie Tupi-Guarani utrzymywali się z rolnictwa uprawiali kukurydzę i kassawę, i także polując i łowiąc ryby. Przybywający na te tereny hiszpańscy i portugalscy osadnicy wymieszali się z tubylcami. Sto lat później przybyli tu hodowcy bydła, zwabieni bujnymi pastwiskami Pantanalu. Dziś obok jeleni pasą się cale stada bydła, i znaczne tereny zajęte są pod wielkie pastwiska. Na północ od Pantanalu rozciąga się park narodowy o powierzchni 1300 km Jednym z pierwszych, którzy domagali się objęcia tych terenów ochroną był prezydent Theodore Roosevelt w latach 1913-14.
Ostatnio dodane:
Holowanie 24h Kraków
Usługi holowania w Krakowie
Kraków to potężnie oraz rozlegle rozbudowana miejscowość. Poprzednia stolica Polski jest drugim największym miastem w kraju. Co więcej, miasto uważane jest...
Pomoc drogowa Piotrków Trybunalski
Pomoc drogowa Piotrków Trybunalski
Na wszelki wypadek zawsze warto mieć przy sobie kontakt do firm, które świadczą usługi odpowiedniego rodzaju. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo,...