Czas na wyprawę
Racjonalizatorstwo wpływa na postęp. Wydatnie i skutecznie. Dwudziestopięcioipółletni człowiek może mieć już na koncie wiele wynalazków. Jednak jeśli trafi się antyintelektualista, nie będzie łatwo. Należy dbać o rozwój dzieci. Wysyłać je na obozy młodzieżowe.
Rekonwalescencyjny wpływ wypoczynku na umysł każdego człowieka nie wymaga udowodniania. Wystarczy tylko zasobny portfel rodziców i już można wyruszać w świat. Kontestacja i luz. To się liczy na wakacjach. Nawet dziesięciokilogramowy nadbagaż nie będzie mocno zawadzał w dziesięciokilometrowy odcinku, nawet jeśli będzie trzeba przejść go na pieszo. Codzienny, poranny radioterapeutyczny seans podczas ćwiczeń rozruchowych i można znowu ruszać w drogę. Autointerpretacyjny kierunek myślenia nie powinien zwieść nikogo rozsądnego. Jednak zalecana jest ostrożność. Można zapędzić się w ślepy zaułek umysłu. Młodzi ludzie potrzebują przewodnictwa. Młodzieżowy, wędrowny obóz nie sprowadzi nikogo na złą drogę. Dwudziestosześcioipółletni opiekun poradzi sobie z gromadką nawet rozwydrzonych nastolatków. Warto zaryzykować.